Pani Zającowa w towarzystwie kurki
A skoro już jesteśmy przy pani Zającowej, to przestawiam Wam jej siostrę bliźniaczkę, którą zrobiłam dla bardzo wyjątkowej Pani Jagody. To był prezent - niespodzianka. I z tego, co widziałam bardzo udany :) Miło jest czasem sprawić komuś radość :) Tym stroikiem rozpoczęłam serię stroików z elementami żywych roślin.