Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2020

Czy ma Pani jeszcze jakieś wianki?

Obraz
 Wczoraj napisała do mnie Pani Sylwia. Wiadomość brzmiała "Czy ma Pani jeszcze jakieś wianki na sprzedaż"?  Tak, jak wspominałam wcześniej nie mam wianków, które sobie leżą zrobione i czekają na swoich odbiorców, bo ja bardzo chcę robić wianki na zamówienie. Typowo dla kogoś. Bardzo indywidulne.  Takie, jakich nie znajdzie się nigdzie i przede wszystkim nie chce ich robić hurtem, tylko chcę, aby każdy z nich był z cząstką mojego serca. Wiadomo, że ciężko będzie mi robić coś dla osoby, której nie znam. Ale zawsze pytam jakie kolory interesują daną osobę, co lubi ta osoba itd...  Pani Sylwia wysłała mi zdjęcie jednego z moich wianków i napisała, że chciałaby coś podobnego, ale z czerwienią. W trakcie pracy nad wiankiem dla Pani Sylwii, coś mnie tknęło, że ta czerwień mi nie pasuje, że za dużo już tej świątecznej czerwieni wszędzie i poszłam w zupełnie inną stronę.  Ciemna, wiklinowa podstawa, złamana biel, zieleń i anioły....  Zakochałam się w tym wianku. Wyszedł przepięknie i

Święta w pokoiku Hani

Obraz
 Aktualnie jestem dosyć mocno przeziębiona i od kilku dni słabo mi się żyje z kaszlem, katarem, gorączką i wszystkimi innymi objawami przeziębienia... Dlatego kiedy mała jedzie do żłobka, małżon do pracy, to staram się odpoczywać ile wlezie. To czasem trudne, bo jestem osobą, która nie umie usiedzieć na miejscu, ale czasem po prostu trzeba... I choć ta cisza i spokój w domu są błogie, to dziś po kilku dniach "samotności" w ciągu dnia zaczęłam strasznie tęsknić za gwarem jaki wprowadza moja 2latka. Dlatego też pokaże Wam jakie świąteczne dekoracje zrobiłam dla mojej małej pomocnicy. Bo to właśnie Hania podpowiadała mi gdzie ma być przyklejony bałwanek, lizaki i jelonek. Rośnie mi mały pomocnik przy wiankach i stroikach. Cieszę się strasznie :) To chyba tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie, bo ja też bez bakcyla do dekoracji "załapałam" od swojej mamy.  Ale to już zupełnie inna historia :) 

Stroik świąteczny na grób

Obraz
 Jakiś czas temu napisała do mnie pewna dziewczyna, czy zrobię jej stroik na grób jej zmarłej mamy...  Koniecznie na żywym świerku, koniecznie z żywych kwiatów. I wszystko ma być jasne, najlepiej białe. Pomyślałam, że to są "moje kolory". Moje ulubione do "pracy". Ale uwierzcie mi, jeszcze nigdy nie rozmawiałam z nikim tak wiele razy jak z Panią Paulą o stroiku jej mamy. Bo w miedzy czasie pogoda zrobiła nam się bardzo zimowa i już wiedziałam, że żywe kwiaty nie dadzą rady w takiej temperaturze. Później pomyślałam sobie, że przecież białe dodatki w taką pogodę mogą szybko zrobić się szare... Koncepcję tego stroiku zmieniałam kilka razy. Bo nic nie jest dla mnie tak ważne, jak zadowolenie klienta. I koniec końców zrobiłam białe dodatki (tak, jak chciała klientka), a zamiast żywych kwiatów dodałam bawełnę. Moim zdaniem wyszło pięknie i elegancko. Klientka zadowolona, a jak klientka zadowolona to ja tym bardziej :) Efekty poniżej. 

Dziękuję...

Obraz
  Ten Wianek wyruszył dzisiaj w swoją drogę do Warszawy, do swojej nowej właścicielki. Nie był zamówiony. Został zrobiony w prezencie. To moje dziękuję dla dziewczyny, dzięki której zaczęłam robić to, co kocham.  Dziewczyny, która dała mi wielkiego kopa do działania, a zrobiła to zupełnie nieświadomie. Dzięki niej mocno gonię za swoimi marzeniami.  Paula! Moja imienniczko - dziękuję Ci raz jeszcze, że pokazałaś mi, że jak się czegoś bardzo chce, to trzeba działać. Przede mną jeszcze długa droga, ale nie poddam się. Mam dobrego motywatora :) 

Paula, czy to Ty.... ?

Obraz
 "Paula, czy to Ty stoisz za tymi pięknymi cudeńkami z miłości do pasji"?   - to była wiadomość jaką dostałam kilka dni temu od Oli...  Kim jest Ola?  Kiedyś pracowałyśmy razem w jednej firmie. Super babeczka, taka z powerem. To chyba idealne słowo określające Olę - POWER! No i taka elegancka. Zawsze super wygląda. Nie przypominam sobie sytuacji, w której bym ją widziała "nie zrobioną"  :)  Mam z nią tak wiele fajnych wspomnień, ale jedyne jakie zapamiętam do końca życia, to (mam nadzieję, że mi wybaczy, że je tutaj opisuje) jak piłyśmy wino na lotnisku :)  To był wieczór pełen śmiechu i najprawdziwszych babskich rozmów. Wiadomo, że wina wypiłyśmy o dużo za dużo, ale wspomnienia pozostały na zawsze :)   Ola chciała stroik z jedną świecą zielono - biały.  I w jej przypadku od razu wiedziałam, jak będzie wyglądał. Od razu wybrałam eleganckie, haftowane bombki. No i jeleń.... Pięknie się tam wkomponował, ale nie znalazł się przypadkiem. Moja córeczka ostatnio kocha wsz

Bo każdy wianek ma swoją historię...

Obraz
 Kiedy ktoś prosi mnie o zrobienie stroiku, lub wianka zawsze muszę sprawę przemyśleć... Ale nie pod względem czy zrobię, bo zawsze się zgadzam :) Tylko jak on ma wyglądać.  Jak to się odbywa?  Otóż, każda z moich prac jest wykonywana bardzo indywidualnie. Zanim zacznę kleić zastanawiam się co kojarzy mi się z daną osobą, co mi do niej pasuje, jak sobie ją wyobrażam... Przymierzam, dekoracje, zamieniam, myślę i "śpię z tematem" :)  Czasem bywa tak, że wiem od razu jak będzie wyglądać dana ozdoba, a czasem myślę kilka dni. Bywa też tak, że  do zrobienia kolejnej ozdoby "podchodzę" nawet dwa, trzy dni z rzędu, zanim rozjaśni mi się umysł :)  Czy to źle, czy to dobrze? Moim zdaniem dobrze. Zamysł "Z miłości do pasji" jest taki jak sama nazwa mówi. Aby każdy wianek, stroik, czy dekoracja wychodziła prosto z mojego serca, prosto do osoby, która sobie go zamówiła.  Każdy wianek i stroik ma tutaj swoją historię. I to wydaje mi się w dzisiejszych czasach piękne. N

Dekoracje w moim domu - wiatrołap

Obraz
 Pokażę Wam dekoracje jakie mam w swoim wiatrołapie. Postawiłam na naturę. Żywy świerk i stonowane kolory... Tak, jak lubię najbardziej :)  Na szafce postawiłam adwentowy stroik:  Przy ścianie z cegły, postawiłam dwie choinki na pniu, które zrobiłam samodzielnie.  Choinki przystroiłam tylko zawieszką z reniferem, tak aby pasowała do stroika. Dodałam te same kokardy.  A na drzwiach, które prowadzą do garażu zawiesiłam wianek, ze świerku, który został mi z choinek. Dołożyłam do niego tylko dwa dzwonki, które kupiłam już w październiku... właśnie z zamysłem tego wianka :)  Wszystko w jednym, naturalnym tonie :)