Lubię pomagać...

 To już drugi raz kiedy robiłam wianek na Aukcję Charytatywną. 

Wcześniej napisała do mnie mama Huberta z prośbą o wystawienie wianka. Zrobiłam mały wianek 25 cm i pięknie się wylicytował za kwotę 170 zł. Mam nadzieję, że pani Natalia jest zadowolona i już niedługo, kiedy przyjdzie wiosna będzie wisiał na jej drzwiach. 

Idąc w ślad za poprzednią licytacją wystawiłam  kolejny wianek na inną akcję. Dla małej Ani, która walczy z SMA. 

Czerwono - żółty na białej wiklinie z motylem.  Wylicytowany za 90 zł... 

Dziś pojechał do swojej nowej właścicielki. Pani Edyto mam nadzieję, że będzie Pani pięknie służył. Niech przypomina Pani o Pani wielkim sercu. 




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Delikatne Boho...

Trochę natury...